Felieton PAPA: nie obrażaj wójta swego
Zapraszamy do przeczytania najnowszego feiletonu, którego autorem jest PAPA. Dziś trochę o samorządowcach i "jedności" w PiS.
Kandydaci na wybrańców lokalnych społeczności się ujawnili. Wszyscy uśmiechnięci, gotowi do pracy i przyszłych wyzwań. Nieważne, że wielu z nich nie do końca się orientuje jakie kompetencje mają organy, w których chcą się znaleźć. Ci ambitniejsi nauczą się w trakcie, reszta się bez tego obejdzie.
Niespodzianką jest na pewno polityczna wolta Stefana Hutka. Wolny elektron, niespokojna dusza, człowiek, który czasami nie zgadza się nawet sam ze sobą kojarzył się z prawą stroną prawicy. Klasyk ująłby to tak: na prawo od Pana Hutka jest już tylko ściana. A jednak w tym roku Pan Stefan skręcił w inną drogę – trzecią. Nie sądzę, by była to trwała zmiana poglądów. Raczej zagranie na nosie dotychczasowym politycznym towarzyszom. Nawet ta lekko triumfująca mina na zdjęciu w artykule, który na ten temat ukazał się na limanowa.in była emblematyczna. Coś w stylu „no i co, panowie?”
Bo przecież chodziło o konflikt. Pan Stefan w nudnym w tej kadencji powiatowym gronie radnych należał do nielicznych zagończyków. Zabawne było obserwować tą wojnę PiSu z PiSem. Z jednej strony Uryga i Włodarczyk, z drugiej Hutek i Filipiak. Wiadomo, najbardziej soczyste są kłótnie rodzinne. Ale to nie atakowanie starosty, upieranie się przy sprawie rzekomego członkostwa Urygi w ORMO i robienie szumu o rolniczą szkołę górską przeważyło. Nie, nie to. Pan Stefan wyleciał dopiero wówczas, gdy zakwestionował pozycję Jana Skrzekuta, który marzy o kolejnych 5 latach na stołku wójta gminy Limanowa. Największa gmina w powiecie, największy budżet – już kiedyś pisałem, że to tam odbędzie się najbardziej zaciekła batalia samorządowa w naszym powiecie. Idzie na noże, a potencjalny trzeci kandydat, być może popierany przez radnego z PiSu odbierałby głosy wyłącznie obecnemu wójtowi. Pan Hutek mógł sobie spokojnie „jechać” po staroście Urydze i mało kogo w PiSie to obchodziło (trudno o bardziej czytelny sygnał rzeczywistej pozycji Mieczysława Urygi w PiS).
Zobacz również:Tak jak Pani Ewa Filipiak. Ile to się nasłuchaliśmy przez ostatnie lata wystąpień Pani Ewy, która z rozkoszą starała się udowodnić, że Pan Uryga nie powinien być starostą, bo się nie zna, nie ogarnia i nie rozumie. Aż miałem zamiar wyszukać co bardziej krwiste cytaty, ale czasu brakło (a i redakcja płaci wyłącznie watykańską walutą więc motywacja jak słomiany ogień wygasła). Efekt tego zwalczania PiSu w PiSie jest chyba zadowalający skoro Pani Filipiak dostała jedynkę w swoim okręgu. Na liście PiS oczywiście. Nic tylko krzyknąć „jesteśmy jedną drużyną, mamy te same priorytety, wspólny program, a pełnomocnik powiatowy PIS jest naszym liderem”. Chyba niewielu nabierze się na taką historię.
Niestety widać, że rozgrywający znowu są gdzieś indziej. Przyjechał poseł, uruchomił kalkulator i pewnie powiedział – spokojnie towarzysze, do szeregu. I tak o tym na kogo postawi się po wyborach my będzie decydować, nie wy. I dlatego właśnie Pan Uryga musi zacisnąć zęby i udawać, że to coś mokrego na twarzy to … padający deszcz.
Morał z tego taki, ze prawdziwa władza w samorządach, to wójtowie i burmistrzowie. Dzierżą w swoich małych królestwa władzę wręcz absolutną. Niestety, co pokazują przykłady zdobywania użytecznych wyłącznie dla nich samych dyplomów za publiczne pieniądze, bardzo często, otoczeni potakiwaczami, tracą kontakt z rzeczywistością i zaczynają bardziej dbać o prywatne sprawy niż o dobro wspólne.
Pan Stefan o tym nie wiedział i wyleciał na zakręcie. Teraz musi próbować objazdami. Z uśmiechem Panowie, z uśmiechem. Nie wypadać z roli!
Czy zgadzasz się ze zdaniem autora felietonu?
Może Cię zaciekawić
Niedobory witaminy B - czy Twoje ciało otrzymuje wystarczającą dawkę energii?
Dlaczego witamina B jest ważna? Witamina B odgrywa kluczową rolę w przemianie materii, pomagając organizmowi w przyswajaniu składników odżywcz...
Czytaj więcejZaprzysiężenie wójta i wybór prezydium
We wtorek (7 maja) odbyła się inauguracyjna sesja Rady Gminy Tymbark na kadencję 2024-2029. Uroczystość rozpoczęła się od zaprzysiężeni...
Czytaj więcejNa maturze z matematyki na poziomie podstawowym m.in. działania na liczbach rzeczywistych i funkcje
Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała arkusze egzaminacyjne rozwiązywane w środę przez maturzystów. Egzamin z matematyki na poziomie pods...
Czytaj więcejOto nowa Rada Powiatu (ZDJĘCIA)
Kazimierz Bukowiec (PiS) Jadwiga Cichańska (PiS) Marcin Dziedzina (Trzecia Droga) Szczepan Figura (PiS) Ewa Filipiak (PiS) Grażyna Go...
Czytaj więcejSport
Zawodnicy AP Mam Talent sprawdzani przez Sandecję
- Podopieczni APMT Limanowa wzięli udział w zgrupowaniach projektu Akademii Sandecja, dzięki któremu zawodnicy z małych klubów mogą sprawdzić ...
Czytaj więcejPonowne powołanie do kadry wojewódzkiej
Zawodniczki z Małopolski zmierzą się na boisku z kadrami z województw: podkarpackiego, opolskiego i śląskiego. Przed&nb...
Czytaj więcejStanisław Strug w Prezydium MZPN
Stanisław Strug to znany na ziemi limanowskiej, wieloletni i zasłużony działacz sportowy. W przeszłości był także m.in. prezesem Limanovii. ...
Czytaj więcejZespoły żaków zaprezentowały się w Rupniowie
To było piąte spotkanie najmłodszych kategorii wiekowych w ramach Projektu "Grant 2024". W najbliższą sobotę 11 maja od godz. 9.00 w Świdniku o...
Czytaj więcejPozostałe
Czas dorosnąć Mateuszu
Od wyborów samorządowych mija miesiąc. W Limanowej nadal cisza. Po 7 kwietnia wybrana głosami społeczności limanowskiej Pani Jolanta Juszkiewicz...
Czytaj więcejFelieton: Teoria PanaSąsiada
Jaka jest różnica między teoretycznie a praktycznie? W zeszłym tygodniu napisałem, że bez sensu jest kosić w sobotę cholerny trawnik, lepiej p...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Kopernik była kobietą!
A jednak. Pamiętam pierwszy mój felieton pisany dla tego portalu. Postawiłem wówczas tezę, że Pani Jolanta Juszkiewicz ma ochotę startować na ...
Czytaj więcej
Komentarze (9)
Jego największym "sukcesem" jest chyba skłócenie całej gminy.